Miejska Biblioteka Publiczna w Tychach

“Los to życie jednego człowieka, historia to życie nas wszystkich” 

W październikowy wieczór zebraliśmy się, by podyskutować o książce Mariusza Surosza – „Ach, te Czeszki”. Osiem bohaterek, osiem niebanalnych życiorysów kobiet i “przeklęte ósemki”, czyli przełomowe w historii Czechów daty: 1918, 1938, 1948, 1968, 1989. Na każdą z głównych postaci przedstawionych w tej książce wpływ miała jedna z tych ósemek. Autor pokazał, “jak wielka historia zmienia życie jednostek, zmuszając do opowiedzenia się po jednej ze stron i wyboru pomiędzy zachowaniem twarzy a spokojną egzystencją”.  Adina Mandlová za wszelką cenę chciała spełnić swoje pragnienia, najważniejsza była dla niej kariera aktorki, nie widziała różnicy w układaniu się z wpływowymi ludźmi w wolnej Czechosłowacji, pod niemiecką okupacją, czy gdy władzę objęli komuniści. Růžena Vacková, historyczka, filozofka, naukowiec, w czasie II wojny światowej konspiratorka, po wojnie została wtrącona do więzienia, bo była aktywną katoliczką. Warunkowo zwolniona, po 13 latach więzienia, do końca dzielnie trwała przy swoich wartościach. Po przeczytaniu “Czeszek” zrewidowaniu uległy nasze stereotypy o pokornych wobec socjalizmu Czechach. Czeskie władze komunistyczne jeszcze gorliwiej realizowały nakazy ZSRR niż miało to miejsce w Polsce, co niewątpliwie przyczyniło się do większej i wcześniejszej sekularyzacji. 

Lektura na listopad to „Kundle” Katarzyny Groniec.