Klub Motyli Książkowych w Dwunastce
„Chyba mam problem, i to nie lada – we własnym domu deszcz na mnie pada”
Właśnie z tak wielkim problemem musiał się zmierzyć sympatyczny zając Grajek oraz jego pełni różnych talentów przyjaciele.
Nasi Motylkowi czytelnicy od razu wymyślili wiele sposobów, by pomóc książkowym bohaterom, ale też przekonali się, jak wiele rzeczy muszą umieć dorośli, by poradzić sobie nawet z jeszcze poważniejszymi domowymi usterkami. Ponieważ w wieku czterech czy pięciu najlepiej znamy się na malowaniu, a nie remontowaniu, to przy stolikach powstały piękne kolorowe wymalowane farbkami domki.